(...) ubywa. To subtelny i miękki, ale chłodny zapach. Bardzo Chanel. Od dawna czarują mnie perfumy, w których dominuje maślana irysowa nuta: Iris des Champs od Houbigant, Hedonist Iris od Viktorii Minya czy Infusion d’Iris od Prady. Wszystkie wymienione noszę z wielką przyjemnością , ale brakuje mi w nich pierwiastka sprawiającego, że o którymś mogłabympowiedzieć: to mój zapach! Chyba odnalazłamgo w No (...)