(...) z wielką pasją. Artysta stworzył jak zwykle aranżacje nie tyle intensywne, co pomysłowe. Gęstość rytmicznej walki. Bezczelna moc rockowego fortepianu. Skowyt jakby zardzewiałej organicznej gitary spowitej w garażowej instrumentalizacji. Liryczność ukazana w feerii duchowości. Wszystko zaczyna jednak niebezpiecznie zbliżać się ku sielankowym balladom. Autor mydli nasze (...)