(...) kiedyś tak. Klienci, pacjenci co mogę zauważyć po wieloletniej praktyce, zachowują się jednak coraz bardziej skrajnie. W tym sensie, że albo milczą, sycą się ciszą lub przy okazji, jeśli jest muzyką. Lub też chcą rozmawiać, a przede wszystkim chcą być wysłuchani. Po prostu wysłuchani. Ot, tak. Tu musimy się (...)