(...) na polskiej scenie, licznych choć nie zawsze dla mnie zrozumiałych sukcesów oraz tego, co najważniejsze, a mianowicie aprobaty samych słuchaczy. "Kły"w moje metalowo/hardcore’owe żyły wbijają się delikatnie , a szkoda, bo warsztatowo Ametria ma możliwości, by - przynajmniej rytmicznie - rozdać niejedną mocną kartę i połechtać moje ego (...)