(...) sama w sobie… nie potrzebując żadnego dopełnienia… jej nużącą orientalną wiszącą w powietrzu słodycz doskonale rozbija i przeszywa zapach dymu… to fenomenalne i niezwykle zaskakujące swą formą i minimalizmem całej kompozycji widowisko , to prawdziwa orgia dla nosa…. to teatr dwojga aktorów, którzy swą perfekcyjną grą, dozując umiejętnie napięcie manipulują wybornie niczego (...)