(...) Aromat: Niesamowicie złożony, intryguje. Pojawiają się typowo belgijskie, dzikie fenole. Co ciekawe zdecydowanie bardziej kojarzy się z normandzkimi wytrawnymi cydrami niż piwem. Dalej grają winne nuty beczki , estry owocowe i oczywiście potęga wiśni. W tle delikatna słodowość, co tylko świadczy o potędze pierwszoplanowych aromatów. W końcu piwo ma (...)