(...) kogoś męczy ulotność Feminite, można rozważyć zastąpienie go Genie du Bois, która trzyma się skóry lepiej. Wydaje mi się, że również wybrzmiewa ładniej , do końca pozostając fiołkowo-cedrowymmajstersztykiem, podczas gdy Feminite kończy z lekka drożdżowym powiewem drewien sfermentowanych. Niepokoi mnie zjawisko, któe towarzyszy moim testom (...)