(...) jest coś przeraźliwie sztucznego co wprowadza zamieszanie do całości i niszczy coś co mogłobybyć naprawdę piękne. Szansa na poznanie urody tego zapachu pojawia się po kilku godzinach, u jego schyłku, gdy niezbyt przyjemna dla nosa silnie chemiczna nuta, przypominająca detergent całkiem wywietrzeje. Tylko że (...)