(...) pachnie jak mokry kamień. Swoim stałym, jednocześnie nienachalnym chłodem przypomina bryzę - niezależnie od tego, jak jest gorąco, wcześnie po południu, kiedy już wydaje się, że dłużej nie dasz rady wytrzymać - prrrr - włącza się wiatraczek , wiatr dmucha znad wody, która ma maksymalnie 22 stopnie. I nagle jest dobrze. Podobne wrażenie chłodu, przestrzeni i ruchu powietrza (...)