(...) - fioletowe krople kwiatów. Jest też w The Unicorn Spell dużo wody, strumiennej, krystalicznej, którą chciałabymchłeptać bez pomocy rąk. Ciekawe, że czuję w tej kompozycji podobny pęd przestrzeni jak w Let Me Play the Lion, ale tam rozszerzało się gorące powietrze, tu - zimny wiew świtu. Zieleń, chłód, niskie (...)