(...) Pięknie. Przyznam jednak, że spośród win degustowanych w żoliborskiej restauracji, w totalnym oderwaniu od sycylijskiego kontekstu, najbardziej spodobało mi się Venere 2011, o bardzo czystym cytrusowo-kwiatowym, egztycznym aromacie, ciele gibkim i niechudym . Wino w ustach bardzo wytrawne i gładkie. Eleganckie, ale pasujące do lata, jak gdyby było jego lepszą połową. Polecam odwiedzenie i (...)