(...) rąk. Ciekawe, że czuję w tej kompozycji podobny pęd przestrzeni jak w Let Me Play the Lion, ale tam rozszerzało się gorące powietrze , tu - zimny wiew świtu. Zieleń, chłód, niskie słońce, delikatność - to czary utkane przez Izabelle Doyen.Nuty (zgadywane (...)