(...) Wings of Valkyrie czy jadący na fajnym riffie Stigmata Satanas zapowiadają się co najmniej solidnie, ale prawie każdy z nich kładzie się już w okolicy pierwszego refrenu . Wszelka zbudowana nadzieja na zajebistość rozsypuje się w pył w momencie wycedzonego kilka razy przez zęby, bądź wycharczanego bez polotu tytułu (...)