(...) też się zastanawiałemnad tym fenomenem… nie chodzi tu raczej o przykre, traumatyczne wspomnienie z dzieciństwa, lecz o samą wysoce irytującą barwę jaką przybiera rozmaryn w połączeniu z sandałowcem i tylko z nim… rozmaryn jest bardzo powszechnym składnikiem perfum i elementem bardzo wielu cenionych przeze mnie kompozycji… (...)