(...) że to perfumy morsko-aldehydowo-zielone. Guzik prawda. Jest to kolejna, marna intepretacja kwiatów w damskim wydaniu. Pięć ton chemii, jakieś zielone akordy . Producent deklaruje w składzie tulipany, ale to chyba kwiaty z laboratorium Dextera. High Line jest drugim najbardziej marnym zapachem ze stajni (...)