(...) by był bardziej ekspansywny, wkurza mnie trudna dostępność… prawda?mógłbypachnieć bardziej wylewnie, by jeszcze intensywniej pieścić nozdrza swym nienagannie skrojonym bukietem … a tak pozostaje niedosyt… podobnież mam z Dirty English… te zapachy aż się proszą o wersję Intense… (...)