(...) choć miarowe „bujanie” statku powoduje pewien dyskomfort… dobrze, że miska, tfu burta jest blisko… ;)intensywna nuta sandałowca i rozmarynu stopniowo mięknie i do głosu dochodzi delikatna nuta róży… czyżby góra lodowa? O dziwo wspomniana róża nie drażni, lecz pięknie (...)